Dawnoo mnie tu nie było. w sumie to duużo się zmieniło. Poukładałam sobie w głowie. zrezygnowałam z paru rzeczy. teraz jest lepiej:) Tak! zdecydowanie. jest godzina 00.35 własnie skończyłam oglądać Hannah Montana. uwielbiam ten film. jestem zmęczona. Ale dobrze mi się gada z K. więc jeszcze troszkę zostanę :) Cieszę się do szkoły dopiero w czwartek. No i nocowanie. jejku jak się cieszę, że to jednak wypaliło:) dzisiaj wypiłam około 7 kubków kakałka. kocham! jestem uzależniona. Mam rozkminy. w krótkich spodenkach i rozciągniętej bluzce w ręku trzymając gorące kakałko, wyszłam w bluzie na balkon na którym jest pełno śniegu usiadłam i łzy spłynęły mi po policzkach.... Było smutno ale uświadomiłam sobie, że nie ma sensu tracić życia na smutek i płacz. Cieszmy się, że wgl. mamy dla kogo żyć. dziękuje paru osoba którzy mnie mobilizują i idą ze mną przez życie. dziękuje że jesteście tak samo pokręceni jak ja. Za to wszystko was kocham i dziękuje, że ze mną jesteście;***
taka trochę faza xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz